"Z nadzieją na zgodę i współpracę". Dulkiewicz pisze do Błaszczaka
Organizacja obchodów na Westerplatte dotychczas zajmowało się miasto, ale kilka tygodni temu Mariusz Błaszczak na Twitterze ogłosił, że w tym roku zorganizuje je wojsko, a Westerplatte zostanie odpolitycznione.
W liście Aleksandry Dulkiewicz do szefa MON, publikowanym przez rmf24.pl, czytamy, że Mariusz Błaszczak "nie do końca zdaje sobie sprawę z zaangażowania przedstawicieli sił zbrojnych w organizację wydarzenia na Westerplatte".
Jak wyjaśnia prezydent Gdańska, współpraca z wojskiem ustalana jest pod koniec roku poprzedzającego obchody, a następnie, na wniosek miasta, obchody zostają wpisane do Ramowego Programu Obchodów Świąt Narodowych, Wojskowych Oraz Rocznic Historycznych z Udziałem Pododdziałów Jednostek Wojskowych Garnizonu Gdynia.
Dulkiewicz poinformowała, że rok 2020 także został w tym harmonogramie uwzględniony i ustalono już, że miasto wspierać będzie – jak w poprzednich latach – m.in Kompania i Orkiestra Reprezentacyjna Marynarki Wojennej. Zaprosiła przy tym ministra Błaszczaka do rozmowy, jeśli ten chciałaby zaproponować rozszerzenie udziału wojska w uroczystościach.
"Jesteśmy otwarci na dyskusję, bo w dobie niebezpiecznych podziałów i wszechobecnej polaryzacji konsensus jest dla nas prawdziwą wartością. Chcemy, aby Westerplatte było elementem jednoczącym Polaków" – napisano w liście. "Dodatkowo w dobie walki z koronawirusem, z życzliwym logistycznym wsparciem armii, będziemy w stanie tak zorganizować nasze wspólne obchody, aby jak najwięcej osób mogło w bezpieczny sposób godnie oddać hołd polskim bohaterom" – czytamy dalej.
Swój list Dulkiewicz kończy słowami: "z nadzieją na zgodę i współpracę, nie tylko 1 września".